niedziela, 21 września 2014

Pizza margherita

Moja pierwsza pizza wyszła bez konkretnego kształtu, niemniej jednak zaskakująco dobra ;) Wychodząc z założenia, że im mniej składników, tym lepiej, zdecydowałam się na klasyczną margheritę, ale oczywiście ilość dodatków jest uzależniona jedynie od Waszego gustu i fantazji ;) Jeśli lubicie eksperymenty z rodzajem i grubością ciasta, polecam stronę.

Składniki:
Ciasto:
- szklanka mąki tortowej
- 25 g drożdży
- łyżeczka oleju
- łyżeczka cukru
- pół szklanki ciepłej wody
Sos:
- puszka pomidorów bez skórki
- odrobina oleju
- łyżeczka bazylii
- łyżeczka oregano
- sól, pieprz
Dodatkowo:
- listki świeżej bazylii
- ser mozarella
- ulubione dodatki
Kolejność wykonywania zależna jest od tego, jakie ciasto lubimy - jeśli ma być puszyste, to od niego zaczynamy, jeśli chcemy pizzę na cienkim spodzie, w pierwszej kolejności zabieramy się za sos, a jest on banalnie prosty - do garnka wrzucamy całą zawartość puszki pomidorów, do tego olej (ok. 1 łyżeczki, nie więcej). Gdy całość się zagotuje, dodajemy zioła, doprawiamy solą i pieprzem, po czym dajemy się temu spokojnie pogotować przez jakieś 10 minut, aż pomidory się rozpadną. Jeśli będą oporne, sos przestudzamy i traktujemy blenderem ;)
Teraz kolej na ciasto. W ciepłej wodzie rozpuszczamy drożdże, dodajemy cukier, mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji, a gdy takową uzyskamy, wlewamy ją do miski z pozostałymi składnikami i wyrabiamy. To zdecydowanie najnudniejszy moment. Po około 15 minutach powinniśmy uzyskać ładną kulkę ciasta, z której następnie formujemy naszą pizzę na lekko natłuszczonej blasze, smarujemy ciasto sosem, na nim ląduje pokrojona w plastry mozarella oraz, jeśli macie ochotę, inne dodatki i czas do pieca ;) 180 st. C, około 15 minut pieczenia i nasz obiad jest gotowy. Gotową pizzę posypujemy listkami bazylii.
Moja pizza była na cienkim cieście, jeśli chcecie, by Wasze była puszyste, wystarczy wyrobioną kulkę odstawić w ciepłe miejsce na 10 - 20 minut. Im krócej będzie stało, tym mniej później wyrośnie ;)

Smacznego!

3 komentarze: