poniedziałek, 22 czerwca 2015

Kotlety schabowe w ziołach

Niezwykle prosta i smaczna alternatywa dla klasycznego schabowego w panierce, której naprawdę warto spróbować :) Częściowo inspirowana tym przepisem.

Składniki:
- 5 kotletów schabowych
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka rozmarynu
- 1 łyżka tymianku
- 1 łyżka ziół prowansalskich
- ok. 7 łyżek oleju
- odrobina octu jabłkowego
- sól, pieprz
Jak nietrudno się domyślić, przygotowanie jest banalne - do miski wlewamy olej, dodajemy zioła, drobno posiekany czosnek i dosłownie 3-4 krople octu jabłkowego - wieprzowina lubi ocet ;) Teraz bierzemy kotlety, lekko je rozbijamy (pamiętajmy o tym, by na mięsie położyć przy tym kawałek folii by się nie uszkodziło), posypujemy z obu stron solą i pieprzem, a następnie łączymy z marynatą.
Tak przygotowane schaboszczaki wkładamy do lodówki na jakieś pół godziny, dłużej też mogą leżeć ;) Następnie bierzemy patelnię, wylewamy na nią nadmiar oleju z marynaty i smażymy nasze mięsko na złoto. Jeśli oleju będzie za mało, dolewamy świeżego.
Gotowe! Jak widzicie, z takimi schabowymi jest o wiele mniej roboty niż z klasyczną panierką, wyglądają one wspaniale i jeszcze lepiej smakują :) Podawać możemy je z ziemniakami, warzywami, frytkami lub innymi ulubionymi dodatkami.

Smacznego!

czwartek, 18 czerwca 2015

Ratatouille (ratatuj)

Pyszna potrawa warzywna wywodząca się z Prowansji, w Polsce znana głównie dzięki kreskówce o sympatycznej francuskiej myszce z 2007 roku. Myszka marzyła o ugotowaniu tego dania, Wy możecie zrobić to w każdej chwili ;) Jest to niesamowicie tania propozycja obiadowa - za wszystkie warzywa wystarczające na ok. 6 porcji zapłaciłam niecałe 7 złotych, jest to więc niezła opcja dla studentów :)

Składniki:
- 1 bakłażan
- 1 cukinia
- 2 papryki (mogą być różnokolorowe)
- 4 pomidory
- 2 duże lub 3 małe cebule
- 2 ząbki czosnku
- pęczek natki pietruszki
- zioła prowansalskie
- tymianek
- sól, pieprz
- olej / oliwa do smażenia
Pierwszym krokiem będzie ogarnięcie "szalonego jabłka", jak przez wieki nazywano bakłażana przypisując mu wywoływanie u ludzi szaleństwa - powaga! W sumie jabłko to nie takie dalekie skojarzenie, bo tak naprawdę bakłażan jest owocem. Dokładnie jagodą. Do tego krewniakiem tytoniu. Życie zaskakuje :D Nasz bohater nie wywołuje co prawda szaleństwa, ale zawiera dużo goryczy, należy więc dać mu się "wypłakać". W tym celu kroimy go w plastry takie jak powyżej, obficie obsypujemy solą, wkładamy do durszlaka i zostawiamy na jakieś pół godziny, by przemyślał sobie swoją przeszłość. Po tym czasie powinien wyrzucić z siebie całą gorycz i szaleństwo ;) Wystarczy teraz wypłukać go z soli, osuszyć ręcznikiem i pokroić w dość dużą kostkę. Paprykę kroimy jak lubimy - u mnie były paski. Cukinię w zależności od rozmiaru w plasterki lub półplasterki. Cebulę w kostkę, czosnek drobno siekamy, pomidory parzymy, obieramy ze skórki, usuwamy twarde elementy i kroimy byle jak, i tak się rozpadną ;)
W zasadzie na tym nasza praca się kończy, reszta zrobi się niemalże sama ;) Do dużego garnka wlewamy olej (ok. 4-5 łyżek), a gdy się rozgrzeje wrzucamy cukinię i bakłażana. Dodajemy po łyżce ziół prowansalskich i suszonego tymianku, mieszamy, obsmażamy.
Gdy warzywa zmienią kolor dodajemy cebulę i czosnek, smażymy jakieś pięć minut, a następnie w garnku lądują papryki i pomidory.
Od tego momentu leniuchujemy ok. 40 minut, a warzywka na małym gazie pod przykryciem bulkają sobie i miękną. Jeśli będzie za dużo wody, to na koniec wystarczy ją odparować ;) Teraz doprawiamy gotowe danie solą, pieprzem i ziołami wedle uznania, dodajemy posiekaną natkę pietruszki i zajadamy :) Gotowe danie doskonale smakuje na ciepło i zimno, można jeść je samo, z ryżem, pieczywem lub jako dodatek do mięs, na przykład schabu w ziołach.

Smacznego!


środa, 10 czerwca 2015

Zapiekanka ziemniaczana z kurczakiem

Zapiekanki są fajne - szybkie, smaczne, proste w przygotowaniu i niezbyt pracochłonne. Ostatnio kumpela podrzuciła mi pomysł na jedną z nich, który postanowiłam przerobić po swojemu i wprowadzić w życie :)

Składniki:
- ok. 0,5 kg ziemniaków
- jedna podwójna pierś z kurczaka
- 2 duże cebule
- 200 ml śmietany 12%
- 1 jajko
- 100 g startego żółtego sera
- papryka słodka
- papryka ostra
- czosnek granulowany
- zioła prowansalskie
- gałka muszkatołowa
- suszona pietruszka
- sól, pieprz, olej do smażenia
Na początku musimy ugotować ziemniaki tak, by pozostały lekko twarde. Ich ilość zależy od posiadanego przez nas naczynia do zapiekania / brytfanki - musi wystarczyć na dwie warstwy ;) Ja kroję je w grubsze talarki przed gotowaniem, dzięki czemu szybciej miękną, ale można pokroić już ugotowane, jak kto woli :) Gdy ziemniaki siedzą już w osolonej wodzie zabieramy się za kurczaka, krojąc go w kostkę i dodając przyprawy - dużo słodkiej papryki, szczyptę ostrej, trochę granulowanego czosnku, suszonej pietruszki i pieprzu, opcjonalnie nieco soli, do tego ok. łyżki oleju, żeby wszystko ładnie się połączyło.
Kurczaka odstawiamy na bok, w tym czasie cebulę grubo kroimy - u mnie w półkrążki. Na patelni rozgrzewamy nieco oleju i wrzucamy cebulę. Po jej zeszkleniu dodajemy kurczaka i smażymy, aż wszystko będzie miękkie, w trakcie można doprawiać według własnych potrzeb :) 
Czas na sos - jajko, śmietanę i połowę żółtego sera mieszamy w miseczce, dodajemy dużą szczyptę gałki muszkatołowej, trochę pietruszki, sól, pieprz i niech sobie stoi.
Kiedy ziemniaki będą już gotowe odcedzamy je, a następnie układamy w pierwszą warstwę w naszym naczyniu. Posypujemy je ziołami prowansalskimi (można użyć też bazylii i oregano) i pietruszką.
 Na ziemniakach rozkładamy połowę pozostałego nam jeszcze sera...
 ...i kurczaka z cebulą
Na nim ląduje druga warstwa ziemniaków, znowu posypana ziołami prowansalskimi i pietruszką, następnie sos, a na górze reszta sera.
Tak przygotowaną zapiekankę wrzucamy na godzinkę do piekarnika rozgrzanego do 200 st. C. Na zdjęciu co prawda nie wyszła zbyt pięknie, ale zapewniam Was, że jest przepyszna :)

Smacznego!