Dzisiejszy pomysł powstał z niczego. Dosłownie. Znacie ten stan, gdy trzeba zrobić obiad, dysponując minimalną ilością produktów? Ja też. Ostatnio tą minimalną ilością były dwie piersi z kurczaka z lodówce. Wykorzystując fakt, że zawsze mam w domu ryż, kasze i makarony, a do tego niedawno, w zasadzie przypadkiem kupiłam przyprawę do gyrosa, postanowiłam pójść po najmniejszej linii oporu :) U mnie podane składniki nakarmiły trzy osoby, ale przy większych głodomorach będzie to porcja dla dwóch. Ilość przyprawy jest orientacyjna - ogólnie na kilogram mięsa powinniśmy dodać 3 łyżeczki, więc zawsze sprawdzajcie wagę :)
Składniki:
- dwie pojedyncze piersi z kurczaka
- dwie łyżeczki oleju kokosowego
- ok. 1,5 łyżeczki przyprawy gyros
- słodka czerwona papryka
- czosnek granulowany
- brązowy ryż
- sól, pieprz
Standardowo będzie szybko i łatwo :) Ryż gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu. w tym czasie kurczaka myjemy i kroimy w paski, następnie rozpuszczamy olej kokosowy tak, aby stał się płynny i dodajemy go do mięsa wraz z przyprawą gyros, po czym całość dokładnie mieszamy. Jeśli mamy czas, można marynować. W zasadzie jeśli mamy czas, można też zrobić przyprawę do gyrosa samemu. Ja nie robię, bom leniwa ;) Rozgrzewamy patelnię i wrzucamy nasze mięsko.
W trakcie smażenia dodajemy czosnek granulowany oraz sól i pieprz do smaku. Gdy mięso będzie usmażone, nasz gyros jest gotowy :) Podajemy z ryżem, gotowe danie posypując czerwoną papryką. Mówiłam, że będzie szybko? Taki błyskawiczny kurczak to idealny pomysł dla zapracowanych :)
Smacznego!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą czosnek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą czosnek. Pokaż wszystkie posty
niedziela, 29 maja 2016
środa, 2 marca 2016
Makaron ze szpinakiem i serkiem wiejskim
Pamiętacie, jak wspominałam Wam o bezlaktozowym serku wiejskim? Kupiłam ich wtedy więcej, co dało mi niezłe pole do popisu :) Jednym z moich pierwszych pomysłów było zrobienie błyskawicznej i dietetycznej wersji makaronu z serem (najlepiej pleśniowym, mmm...) i szpinakiem, za którym przepadam. Efekt jest nieco inny niż się spodziewałam, ale równie dobry, a do tego nie powoduje wyrzutów sumienia ;) Z podanych składników wyjdą nam dwie duże lub trzy małe porcje.
Składniki:
- 0,5 opakowania mrożonego szpinaku
- 1 opakowanie serka wiejskiego
- 200 g makaronu pełnoziarnistego (u mnie penne)
- łyżka oleju kokosowego
- czosnek granulowany
- gałka muszkatołowa
- czerwona słodka papryka
- sól, pieprz
Lista składników uboga, co może wskazywać tylko na jedno - będzie szybko i łatwo :) Na początku wstawiamy makaron - pamiętajcie, że pełnoziarnisty gotuje się dłużej od białego, tymczasem nasz sos jest błyskawiczny, więc trzeba te czasy w miarę możliwości wyrównać. Gdy makaron się gotuje, na roztopiony olej kokosowy wrzucamy szpinak, a gdy się rozmrozi, dodajemy przyprawy - jak zwykle dużo czosnku, do tego ok. łyżeczki gałki, tyle samo słodkiej papryki, no i sól i pieprz do smaku. Następnie wlewamy serek wiejski.
Całość mieszamy aż do momentu, w którym serek się rozpuści, a nadmiar płynu odparuje, doprawiamy w razie potrzeby jeszcze raz do smaku, wrzucamy makaron i już :) Gotowe danie możemy posypać odrobiną słodkiej papryki.
Smacznego!
Składniki:
- 0,5 opakowania mrożonego szpinaku
- 1 opakowanie serka wiejskiego
- 200 g makaronu pełnoziarnistego (u mnie penne)
- łyżka oleju kokosowego
- czosnek granulowany
- gałka muszkatołowa
- czerwona słodka papryka
- sól, pieprz
Lista składników uboga, co może wskazywać tylko na jedno - będzie szybko i łatwo :) Na początku wstawiamy makaron - pamiętajcie, że pełnoziarnisty gotuje się dłużej od białego, tymczasem nasz sos jest błyskawiczny, więc trzeba te czasy w miarę możliwości wyrównać. Gdy makaron się gotuje, na roztopiony olej kokosowy wrzucamy szpinak, a gdy się rozmrozi, dodajemy przyprawy - jak zwykle dużo czosnku, do tego ok. łyżeczki gałki, tyle samo słodkiej papryki, no i sól i pieprz do smaku. Następnie wlewamy serek wiejski.
Całość mieszamy aż do momentu, w którym serek się rozpuści, a nadmiar płynu odparuje, doprawiamy w razie potrzeby jeszcze raz do smaku, wrzucamy makaron i już :) Gotowe danie możemy posypać odrobiną słodkiej papryki.
Smacznego!
niedziela, 7 lutego 2016
Spaghetti ze szpinakiem i mięsem mielonym
Dziś lekko "odchudzona" wersja tego, co wszyscy lubią najbardziej - makaronu! Na diecie wcale nie trzeba go sobie odmawiać, wystarczy jedynie zaopatrzyć się w makaron pełnoziarnisty. By zmniejszyć kaloryczność, użyłam chudego mięsa mielonego i oleju kokosowego do smażenia, jeśli nie liczycie kalorii, można smażyć na zwykłym oleju ;) Z podanych składników wychodzą trzy dietetyczne albo dwie duże porcje.
Składniki:
- 200 - 250 g pełnoziarnistego makaronu spaghetti
- 10 brykietów mrożonego szpinaku
- 150 g mięsa mielonego
- 5 ząbków czosnku
- 1 duża cebula
- 1 - 1,5 łyżeczki oleju kokosowego
- gałka muszkatołowa
- zioła prowansalskie
- mielona, słodka papryka
- szczypta chilli
- sól, pieprz
Standardowo wykonanie jest proste i szybkie, a czas oczekiwania na posiłek ogranicza się do ugotowania makaronu. W tym czasie na patelni ląduje olej kokosowy i pokrojona w kostkę cebula, a po chwili przeciśnięty przez praskę czosnek. Gdy się zeszklą, dodajemy mięsko i przyprawy - tradycyjnie sól i pieprz, do tego szczypta ziół prowansalskich dla podkreślenia smaku mięsa, dość dużo słodkiej papryki i ostra według uznania, u mnie zawsze jest to dosłownie odrobina, ale jeśli lubicie bardziej pikantne jedzenie można dodać więcej ;) Gdy mięso jest usmażone dorzucamy szpinak - nie musimy go wcześniej rozmrażać, temperatura na patelni zrobi to za nas. Pozostało dodać gałkę muszkatołową - też sporo, około łyżeczki, nawet trochę więcej, pamiętajcie, że szpinak bez gałki nie ma racji bytu, a następnie ewentualnie doprawić całość do smaku wcześniej używanymi przyprawami.
Na tym etapie nasz makaron powinien być już gotowy, więc pozostaje nakładać i zajadać :) Przed podaniem warto oprószyć danie papryką, wspaniale wzbogaca smak :)
Smacznego!
Składniki:
- 200 - 250 g pełnoziarnistego makaronu spaghetti
- 10 brykietów mrożonego szpinaku
- 150 g mięsa mielonego
- 5 ząbków czosnku
- 1 duża cebula
- 1 - 1,5 łyżeczki oleju kokosowego
- gałka muszkatołowa
- zioła prowansalskie
- mielona, słodka papryka
- szczypta chilli
- sól, pieprz
Standardowo wykonanie jest proste i szybkie, a czas oczekiwania na posiłek ogranicza się do ugotowania makaronu. W tym czasie na patelni ląduje olej kokosowy i pokrojona w kostkę cebula, a po chwili przeciśnięty przez praskę czosnek. Gdy się zeszklą, dodajemy mięsko i przyprawy - tradycyjnie sól i pieprz, do tego szczypta ziół prowansalskich dla podkreślenia smaku mięsa, dość dużo słodkiej papryki i ostra według uznania, u mnie zawsze jest to dosłownie odrobina, ale jeśli lubicie bardziej pikantne jedzenie można dodać więcej ;) Gdy mięso jest usmażone dorzucamy szpinak - nie musimy go wcześniej rozmrażać, temperatura na patelni zrobi to za nas. Pozostało dodać gałkę muszkatołową - też sporo, około łyżeczki, nawet trochę więcej, pamiętajcie, że szpinak bez gałki nie ma racji bytu, a następnie ewentualnie doprawić całość do smaku wcześniej używanymi przyprawami.
Na tym etapie nasz makaron powinien być już gotowy, więc pozostaje nakładać i zajadać :) Przed podaniem warto oprószyć danie papryką, wspaniale wzbogaca smak :)
Smacznego!
czwartek, 22 maja 2014
Makaron ze szpinakiem i brokułami
Gdy za oknem przepiękna pogoda, ostanim na co człowiek ma ochotę jest stanie przy garach. Właśnie na takie dni idealnie pasuje szybki lekki makaron z zielonymi warzywami :)
Składniki:
- 100 g dowolnego makaronu
- 100 g mrożonego szpinaku
- 100 g ugotowanych brokułów
- pół łyżeczki gałki muszkatołowej
- dwa ząbki czosnku
- kawałek drobno posiekanej papryki jalapeno
- łyżka oleju / oliwy
- sól, pieprz
Na początek wstawiamy wodę na makaron. Jeśli nie mamy ugotowanych brokułów (ja użyłam resztek z poprzedniego dnia), to wrzucamy je do osobnego garnka, zalewamy wodą, solimy, dodajemy odrobinę cukru i zostawiamy w spokoju na małym ogniu aż do momentu, w którym będą miękkie. Tymczasem na patelni ląduje olej, na nim zaś szpinak wraz z przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Gdy szpinak się rozmrozi, do masy dodajemy przyprawy oraz jalapeno (ilość według uznania), podsmażamy wszystko razem i dodajemy brokuły - mogą być albo pogniecione wcześniej widelcem na mniejsze kawałki, albo potraktowane tłuczkiem do ziemniaków. Całość doprawiamy do smaku i... gotowe :)
Smacznego!


Składniki:
- 100 g dowolnego makaronu
- 100 g mrożonego szpinaku
- 100 g ugotowanych brokułów
- pół łyżeczki gałki muszkatołowej
- dwa ząbki czosnku
- kawałek drobno posiekanej papryki jalapeno
- łyżka oleju / oliwy
- sól, pieprz
Na początek wstawiamy wodę na makaron. Jeśli nie mamy ugotowanych brokułów (ja użyłam resztek z poprzedniego dnia), to wrzucamy je do osobnego garnka, zalewamy wodą, solimy, dodajemy odrobinę cukru i zostawiamy w spokoju na małym ogniu aż do momentu, w którym będą miękkie. Tymczasem na patelni ląduje olej, na nim zaś szpinak wraz z przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Gdy szpinak się rozmrozi, do masy dodajemy przyprawy oraz jalapeno (ilość według uznania), podsmażamy wszystko razem i dodajemy brokuły - mogą być albo pogniecione wcześniej widelcem na mniejsze kawałki, albo potraktowane tłuczkiem do ziemniaków. Całość doprawiamy do smaku i... gotowe :)
Smacznego!
poniedziałek, 5 maja 2014
Pasta aglio, olio e pomodoro
...czyli to samo, tylko inaczej :) Ostatnio pokazywałam Wam klasyczne aglio e olio, dziś będzie mała modyfikacja w postaci papryczki jalapeno i suszonych pomidorów w oleju.
Składniki:
Składniki:
- 200 g makaronu(u mnie tym razem tagliatelle)
- ok. 50 ml oleju z pomidorów
- dwa ząbki czosnku
- 4 suszone pomidory
- papryczka jalapeno (ilość według uznania)
- tarty ser do posypania
- bazylia, oregano
Zasadniczo przygotowanie tej wersji aglio e olio nie różni się zbyt wiele od poprzedniej. Ważne jest użycie oleju, w którym siedziały wcześniej suszone pomidory - u mnie oryginalnie ten olej był z ziołami - bo daje to mnóstwo smaku, a przecież to o niego tu chodzi :) Makaron gotujemy al dente, a w tym czasie na patelni ląduje nasz pomidorowy olej wraz ze szczyptą bazylii i oregano.
Gdy się zagrzeje, wrzucamy na patelnię przeciśnięty przez praskę czosnek, oraz pokrojone w dość grubą kostkę pomidory oraz drobno posiekaną papryczkę.
Gdy wszystko razem ładnie się podsmaży, wrzucamy na patelnię odcedzony makaron, dokładnie mieszamy i można wykładać :) Gotową potrawę posypujemy tartym serem.
Smacznego!
czwartek, 1 maja 2014
Spaghetti aglio e olio
Dziś będzie szybko i konkretnie - makaron z oliwą, czosnkiem i pietruszką to wszak najprostsze, co można ugotować, a jednocześnie jedna z moich ulubionych wariacji na temat makaronu :) Oryginalna, pełna nazwa tego klasycznego, włoskiego makaronu to aglio, olio e peperoncino, jednakże ja, z racji umiarkowanej sympatii do zbyt ostrego jedzenia ograniczyłam ostatni składnik do odrobiny pasty z ostrej papryki. Jeśli macie ochotę, zastąpcie ją pokrojoną drobno papryczką chilli. Albo połową. Albo nie używajcie jej wcale :D
Składniki:
- 200 g makaronu spaghetti
- ok. 50 ml oliwy / oleju z pierwszego tłoczenia
- dwa duże ząbki czosnku
- ok. 40 g startego twardego sera
- pęczek posiekanej natki pietruszki
- opcjonalnie - papryczka chilli
Przygotowanie całości jest wręcz obrzydliwie proste - gotujemy makaron, a gdy będzie już prawie miękki, na głęboką patelnię wlewamy oliwę, na nią wrzucamy przeciśnięty przez praskę czosnek i pastę z ostrej papryki, albo paprykę, albo nic :P
Gdy czosnek lekko się podsmaży (pilnujemy, by się nie przypalił, ma jedynie oddać smak oliwie), wrzucamy na patelnię odcedzony ugotowany makaron, mieszamy przez chwilę, po czym dorzucamy drobno posiekaną natkę pietruszki (trochę zostawiamy sobie do posypania ;)). Ja na końcu do gotowego aglio e olio wmieszałam jeszcze ser, przez co nie posypywałam gotowej potrawy nim z wierzchu, jak nakazuje tradycyjna receptura, ale gwarantuję Wam, że tak też jest pysznie :)
Polecam również pastę aglio, olio e pomodoro :)
Smacznego!
Subskrybuj:
Posty (Atom)