niedziela, 8 listopada 2020

Domowe nuggetsy z kurczaka

Nuggetsy to jeden z najlepszych i najpopularniejszych fast-foodów, praktycznie każdy je uwielbia, zwłaszcza dzieci. Żeby cieszyć się ich smakiem nie musimy jednak udawać się do restauracji - w każdej chwili szybko, z użyciem tylko kilku składników i o wiele zdrowiej można przyrządzić je w domu :)

Składniki:
- ok. kilograma mięsa z piersi kurczaka lub polędwiczek
- trzy jajka
- bułka tarta
- sól, pieprz
- olej do smażenia

Jeśli ktoś liczył na długi opis przyrządzania bardzo się zawiedzie, gdyż jest to jeden z najłatwiejszych przepisów, jakie można sobie wyobrazić :) Kurczaka kroimy na niewielkie kawałki, mniej więcej kwadratowe. Następnie panierujemy :) Ot, cała filozofia. Ja do jajek dodaję sól i pieprz, ale równie dobrze można mięso przyprawić jeszcze przed wrzuceniem kawałków do jajka. W wersji nieekonomicznej dla urozmaicenia to bułki tartej można dodać trochę parmezanu.

Mówiłam, że będzie łatwo i szybko? Pozostała nam już tylko obróbka termiczna, opcje zaś są trzy - frytkownica, patelnia lub piekarnik. W pierwszej i drugiej smażymy kurczaka tak długo, aż panierka będzie rumiana, jeśli używamy patelni pamiętajmy o tym, że oleju musi być na niej dość dużo. W zdrowszej wersji pieczemy nuggetsy około 30 minut w temperaturze 180 st. C, w połowie czasu warto je przewrócić na drugą stronę. Zasada jest taka sama - rumiane znaczy gotowe, a ostateczny czas przygotowania w każdym wariancie zależny jest od wielkości kawałków kurczaka.

Podajemy z frytkami lub jako przekąskę z ulubionymi sosami :) Osobiście polecam obłędny sos barbecue lub nieco bardziej orientalny sos słodko-kwaśny

Smacznego!

środa, 4 listopada 2020

Tradycyjne kotlety mielone

 

Dziś dla odmiany nie będzie eksperymentów, tylko klasyka w najczystszej postaci. Co wcale nie oznacza, że nie da się jej modyfikować, o czym wspomnę dalej. Soczyste, pyszne kotlety mielone z chrupiącą skórką to danie, które każdy zna z rodzinnego domu, ale nie każdy potrafi przyrządzić, a zapewniam, że jest to naprawdę proste :)

Składniki (na ok. 12 kotletów):
 
- kilogram mięsa mielonego
- dwie duże cebule
- dwa jajka
- dwie bułki kajzerki
- bułka tarta 
- olej do smażenia
- sól, pieprz

Używamy albo mięsa wieprzowo-wołowego, albo wieprzowego, najlepiej z łopatki. Drobiowe raczej nie będzie się nadawało, gdyż jest za suche (ale za to można zrobić z niego przepyszne pulpety, które pojawią się tu wkrótce). Kajzerki moczymy w wodzie, aż całkowicie napęcznieją. Tradycyjnie zwykło się używać w tym celu bułek czerstwych, ale spokojnie, świeże też mogą być :) Cebulę kroimy w kostkę i szklimy na niewielkiej ilości oleju.

Zaczyna się "brudna robota". W dużej misce ląduje mięso, cebula, bułki dokładnie odsączone z wody, jajka oraz sól i pieprz do smaku. Następnie wszystko wyrabiamy na jednolitą masę.


Teraz wystarczy już tylko uformować kotlety, ich wielkość zależy od Waszych preferencji. I to jest ten moment, w którym można poeksperymentować, gdyż wspaniale smakują one również w wersji nadziewanej, z serem, pieczarkami, papryką lub czymkolwiek zechcecie :) Dziś jednak skupiamy się na tradycji, więc po prostu obtaczamy je w bułce tartej. 


Pozostaje jedynie rozgrzać olej na patelni i smażyć :) Gotowe kotlety zgodnie z tradycją podajemy z ziemniakami i buraczkami. 

Smacznego!