czwartek, 18 czerwca 2015

Ratatouille (ratatuj)

Pyszna potrawa warzywna wywodząca się z Prowansji, w Polsce znana głównie dzięki kreskówce o sympatycznej francuskiej myszce z 2007 roku. Myszka marzyła o ugotowaniu tego dania, Wy możecie zrobić to w każdej chwili ;) Jest to niesamowicie tania propozycja obiadowa - za wszystkie warzywa wystarczające na ok. 6 porcji zapłaciłam niecałe 7 złotych, jest to więc niezła opcja dla studentów :)

Składniki:
- 1 bakłażan
- 1 cukinia
- 2 papryki (mogą być różnokolorowe)
- 4 pomidory
- 2 duże lub 3 małe cebule
- 2 ząbki czosnku
- pęczek natki pietruszki
- zioła prowansalskie
- tymianek
- sól, pieprz
- olej / oliwa do smażenia
Pierwszym krokiem będzie ogarnięcie "szalonego jabłka", jak przez wieki nazywano bakłażana przypisując mu wywoływanie u ludzi szaleństwa - powaga! W sumie jabłko to nie takie dalekie skojarzenie, bo tak naprawdę bakłażan jest owocem. Dokładnie jagodą. Do tego krewniakiem tytoniu. Życie zaskakuje :D Nasz bohater nie wywołuje co prawda szaleństwa, ale zawiera dużo goryczy, należy więc dać mu się "wypłakać". W tym celu kroimy go w plastry takie jak powyżej, obficie obsypujemy solą, wkładamy do durszlaka i zostawiamy na jakieś pół godziny, by przemyślał sobie swoją przeszłość. Po tym czasie powinien wyrzucić z siebie całą gorycz i szaleństwo ;) Wystarczy teraz wypłukać go z soli, osuszyć ręcznikiem i pokroić w dość dużą kostkę. Paprykę kroimy jak lubimy - u mnie były paski. Cukinię w zależności od rozmiaru w plasterki lub półplasterki. Cebulę w kostkę, czosnek drobno siekamy, pomidory parzymy, obieramy ze skórki, usuwamy twarde elementy i kroimy byle jak, i tak się rozpadną ;)
W zasadzie na tym nasza praca się kończy, reszta zrobi się niemalże sama ;) Do dużego garnka wlewamy olej (ok. 4-5 łyżek), a gdy się rozgrzeje wrzucamy cukinię i bakłażana. Dodajemy po łyżce ziół prowansalskich i suszonego tymianku, mieszamy, obsmażamy.
Gdy warzywa zmienią kolor dodajemy cebulę i czosnek, smażymy jakieś pięć minut, a następnie w garnku lądują papryki i pomidory.
Od tego momentu leniuchujemy ok. 40 minut, a warzywka na małym gazie pod przykryciem bulkają sobie i miękną. Jeśli będzie za dużo wody, to na koniec wystarczy ją odparować ;) Teraz doprawiamy gotowe danie solą, pieprzem i ziołami wedle uznania, dodajemy posiekaną natkę pietruszki i zajadamy :) Gotowe danie doskonale smakuje na ciepło i zimno, można jeść je samo, z ryżem, pieczywem lub jako dodatek do mięs, na przykład schabu w ziołach.

Smacznego!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz