Składniki:
- 4 żółtka
- 1 1/2 szklanki cukru
- 2 cukry wanilinowe
- 2 budynie waniliowe
- 50 dag masła
- 30 dag wiórków kokosowych
- paczka okrągłych biszkoptów
- 3 szklanki mleka bezlaktozowego / mleka roślinnego
Najpierw musimy ugotować budyń według instrukcji na opakowaniu, jednakże używając mniej mleka niż podają - zamiast 0,5 litra na jeden zużywamy 1,5 szklanki mleka. Dodajemy do niego cukier wanilinowy, a gdy wszystko ładnie się zagotuje i zgęstnieje odstawiamy do ostygnięcia. Następnie najnudniejsza robota - musimy utrzeć masło z cukrem. Jeśli na co dzień nie jadacie go zbyt wiele, to ilość można zmniejszyć - dla mnie z taką ilością cukru ciacho wyszło za słodkie, a dla bliskich było idealne, więc to kwestia gustu :) Gdy wszystko mamy ładnie utarte dodajemy budyń i większość wiórków kokosowych - zostawiamy tyle, by wystarczyło nam do posypania ciasta z góry. Teraz pozostaje wyłożyć tortownicę papierem do pieczenia, na dnie wyłożyć biszkopty, na nich połowę masy, na niej kolejną warstwę biszkoptów, potem masa i pozostawione wiórki.
Smacznego!


Niestety nie możesz nazwać swojego ciasta bezlaktozowym, ponieważ masło też ją zawiera. U osób z zaawansowaną nietolerancją laktozy nawet taka ilość może wywołać niepożądane efekty.
OdpowiedzUsuńMasło 82% nie zawiera laktozy...z tegp co wiem..
OdpowiedzUsuńA i owszem, masło ekstra zawiera odrobinę laktozy, ale idąc tym tokiem rozumowania, mleko bezlaktozowe też, bo zawsze pozostają śladowe ilości. Niemniej jednak każdy zna swoją nietolerancję i wie, na co może sobie pozwolić :)
OdpowiedzUsuńPoza tym w budynkach także jest laktoza
OdpowiedzUsuńW opisie nie ma słowa o dodaniu żółtek.
OdpowiedzUsuń