Odkąd mam blender, pokochałam zupy kremy. To naprawdę fajna przystawka, którą można zrobić praktycznie ze wszystkiego. Dziś na tapetę bierzemy kalafiora :)
Składniki:
- różyczki z jednego kalafiora
- 1 litr bulionu warzywnego
- 1 duża cebula
- 1 por (biała część)
- 100 g serka topionego
- 100 g masła
- szczypta imbiru
- posiekany koperek
- sól, pieprz
Na rozpuszczone masło wrzucamy pokrojone w kostkę cebulę i pora, dodajemy przyprawy i dusimy przez kilka minut.
Gdy lekko zmiękną, dodajemy różyczki kalafiora i dusimy jeszcze jakieś 5 minut.
Teraz pora na bulion - domowy lub z kostki, wybór dowolny :) Gotujemy kolejnych kilka minut, aż do miękkości kalafiora.
Teraz w ruch idzie blender - naszą zupę najpierw najlepiej przestudzić (blendowanie na gorąco może uszkodzić urządzenie). Gdy będzie już jednolita, stawiamy ją z powrotem na gazie, doprowadzamy do wrzenia, dodajemy serek topiony pokrojony w kosteczkę i czekamy, aż się rozpuści.
Gotowy krem posypujemy posiekanym koperkiem.
Smacznego!
nigdy nie mogłem zrozumiec dodawania serka topionego, do dobrych rzeczy, ale cóż rzecz gustu, reszta jak dla mnie cacy
OdpowiedzUsuńNie ma obowiązku dodawania serka jak ktoś nie lubi ;)
UsuńCzemu Ty do wszystkiego wciskasz serek topiony?
UsuńBo go uwielbiam?
Usuńserek topiony jest wyjatkowo niedzdrowy
Usuń